niedziela, 13 grudnia 2015

Plan zmian + recenzja produktu który ma w tym pomóc ;-)

Plan zmian
+ recenzja produktu który ma w tym pomóc ;-)





Jak to zwykle u mnie bywa w okresie przedświątecznym przychodzi czas przemyśleń. Zastanawiam się nad tym co zrobiłam dobrze, co źle, co można by poprawić itd. No i gdybam, gdybam aż w końcu wymyślę cel, który chciałabym osiągnąć. Cel który postawiłam sobie tym razem nie jest moim nowym pomysłem - miałam do niego już 3 podejścia i nic z tego nie wyszło. Ale wcześniej były to podejścia 'na szybko' totalnie nie przemyślane i robione z dnia na dzień. Tym razem postanowiłam zabrać się do tego wszystkiego 'profesjonalnie'. O czym mowa ? o bardzo modnym teraz zdrowym odżywianiu i zmianie swojego ciała. Jestem szczupła dlatego nie robię tego po to aby zrzucić zbędne kilogramy. Moja dieta i ćwiczenia będą miały na celu lepsze samopoczucie, dobry wpływ na organizm i wyrzeźbienie ciała. Obliczyłam sobie ile kalorii powinnam spożywać, ile białka, węglowodanów, tłuszczów i będę jadła małe posiłki co 3 godziny. Będę na początek ćwiczyła intensywnie (1,5h) 3 razy w tygodniu a w pozostałe dni będę miała mniejsze aktywności np. spacer 4 km, rower, jakieś małe bieganie itd. Oczywiście efekty będę pokazywała Wam tutaj - ogólnie blog i jako całość trochę po nowym roku się pozmienia. Zmieni się nieco tematyka, grafika itd.. a z resztą same zobaczycie ;-) dziś chciałabym Wam pokazać produkt którego używam od miesiąca. Ma on pomóc mi ujędrnić i nawilżyć skórę aby przygotować ją pod późniejsze ćwiczenia i dietę - chcecie zobaczyć jak się spisał ? Zapraszam ;-)

Kosmetyki Collistar – Collistar było pierwotnie jedynie oddziałem włoskiej firmy farmaceutycznej. W 1983 r. na jego czele stanęła Daniela Sacerdote i poprowadziła go w zupełnie innym kierunku. Obecnie produkty tej marki można kupić w około 2500 perfumeriach i centrach handlowych we Włoszech oraz w ponad 3000 sklepów za granicą. Filozofia firmy jest prosta – oferowanie doskonałych jakościowo i skutecznych kosmetyków w konkurencyjnych cenach. Collistar może pochwalić się tym, że jest w stanie zaspokoić potrzeby nawet najbardziej wymagających klientów z rożnych grup docelowych – młodych ludzi, osób starszych, osób ze skórą wrażliwą czy bardzo suchą. Dzięki temu podejściu Collistar odnotował wiele sukcesów. Jest wiodącym włoskim producentem perfum, który stworzył całą serię rewolucyjnych produktów – kapsułki z serum do twarzy, kompaktowy puder brązujacy i inne unikatowe kosmetyki. Jeden z nich, Nourishing Supermoisturizing Compact Cream, został wystawiony w Muzeum Narodowym Nauki i Techniki im. Leonarda da Vinci w Milanie. Nic dziwnego, że w niektórych segmentach strategicznych (preparaty antycellulitowe, kosmetyki dla mężczyzn, kosmetyki przeciwstarzeniowe itd.) Collistar zdobył ogromny udzial na rynku. Dużą popularnością cieszy się na przykład kolekcja aromaterapeutyczna czy spraye do opalania. Collistar wprowadza innowacje również w obszarze marketingu. Jako pierwsza marka na świecie do propagowania kosmetyków użyła kampani reklamowej w tzw. „stylu redakcyjnym“. Jej strony internetowe pod względem stylu i treści przypominają katalogi drukowane – zawierają fotografie, szczegółowe opisy i oczywiście ceny. Marka Collistar przypadnie do gustu wszystkim tym, którzy chcą wypróbować najlepsze włoskie perfumy, poszukują najlepszych i skutecznych kosmetyków, mają cellulit czy inny problem skórny.źródło




źródło




Mowa dziś o serum które ma pomóc w walce z cellulitem . Mój problem w tej kwestii nie był duży ale jednak był. Kosmetyk nie był bardzo tani bo kosztował 99zł/ 200ml tym bardziej dużo od niego oczekiwałam. Jest to produkt, który wciera się w problematyczne miejsca na noc. Pierwszymi rzeczami które zauważyłam było to, iż bardzo ładnie się wchłania a po 2 ma przyjemny zapach. Serum to (tak bo to serum) aplikuje się za pomocą 'pipetki' i trochę mi to na początku przeszkadzało ale produkt jest dość wodnisty więc chyba takie rozwiązanie jest najlepsze. Teraz opowiem Wam o efektach po miesiącu. Skóra na udach i pupie jest znacznie bardziej napięta i elastyczna. Po aplikacji serum za każdym razem była gładziutka. A cellulit ? no u mnie już praktycznie go niema , pojawia się jedynie gdy mocno zacisnę skórę - dla mnie efekt jest świetny i nigdy nie spodziewałam się takich rezultatów tylko po używaniu serum na noc - a jednak. Będę używała przez cały okres diety i ćwiczeń i potem okażę Wam efekty przed i po ;-) POLECAM osobom które mają problem z mało elastyczną skórą lub cellulitem




Produkt możecie kupić na iperfumy.pl - myślę, że to doskonały pomysł na prezent świąteczny dla samej siebie ;-)

iperfumy.pl

czwartek, 10 grudnia 2015

Codzienny pomocnik.

Codzienny pomocnik.



Jak wiadomo (albo może i nie, ale to tym wolę nie wiedzieć :-D) człowiek myje się codziennie. My kobiety do kąpieli mamy różne gadżety i dziwne kosmetyki. Nie wiem jak u Was  ale u mnie bardzo ważną częścią pielęgnacji jest peeling - zarówno twarzy jak i ciała. O twarzy pamiętam zawsze - robię to raz w tygodniu, a zabieg na prawdę sprawia mi przyjemność. Masuje twarz kosmetykiem, odprężam się a potem widzę cudowne efekty. O ile z twarzą idzie mi gładko, to z ciałem nie jest już tak kolorowo. Po pierwsze, często zdarza mi się o peelingu zapomnieć i przypominam sobie o nim dopiero jak już widzę, że coś z moją skórą jest nie tak. Poza tym robienie peelingu ciała to dla mnie nie przyjemność - ba! nawet powiem lepiej - nie znoszę tego robić ! Kosmetyk spada mi z rąk, przy jego nabieraniu do pudełka wlewa się woda, ciężko mi potem zamknąć słoik czy pojemnik, a no i jak używam tych różnych "specjalistów na cellulit" to zazwyczaj brzydko pachną. W peelingach Bielendy chociaż ratował zapach bo pachniały malinową mambą (serio!) no ale i tak wlewała się woda, spadał no i ta całą reszta. I tak oto postanowiłam zrobić coś tak aby polubić tę czynność i o niej nie zapominać. Pierwszym 'patentem' miało być zrobienie samodzielnego peelingującego mydła z kawy - pełno roboty, brzydko pachniał no i brudził. No ale trafiłam na to, co dziś Wam pokażę i życie stało się łatwiejsze i przyjemniejsze ;-) zapraszam :
 
 
Produkty marki Magnum to doskonały pomocnik w dziedzinie pielęgnacji. W asortymencie marki znajdziesz luksusowe lusterka kosmetyczne, pęsety, pilniki, zalotki, narzędzia do manicuru i pedicuru oraz inne niezbędne akcesoria, które ułatwią codzienną pielęgncję.Produkty Magnum to połączenie sprawdzonej tradycji i najnowocześniejszych technologii. Produkty te tworzone są z najlepszej stali, która jest precyzyjnie stapiana i hartowana. Dzięki temu produkty kosmetyczne Magnum zasadniczo różnią się od zwykłych produktów tego typu. Luksusowe produkty Magnum produkowane są w UE i spełniają najwyższe standardy pod względem designu, funkcjonalności i wytrzymałości. Podaruj sobie najlepszą pielęgnację oraz nadzwyczajną jakość z produktami Magnum! (źródło)

Oto i ona !!!
 
źródło


Cudowna gąbka ! Teoretycznie jest to gąbka, która chyba służy do peelingu ale ja znalazłam jej trochę inne zastosowanie. Przykładam sobie pasek który trzyma ją na ręku i raz myje się jedną raz drugą stroną. Jedna jest puchała i delikatna a druga, delikatnie ale skutecznie pozbywa się martwego naskórka - bajer ! Korzystam z niej codziennie i jak ją chwytam nie sposób zapomnieć o peelingu . Dodatkowo produkt nie spada , i można nalać na nią najpiękniej pachnący żel, codziennie inny i w pełni się relaksować. Gąbka jest dobrze wykonana, nie niszczy się, i jak za taka jakość jest w na prawdę przystępnej cenie - ok.13 zł. Używam jej już 2 miesiące i nic niepożądanego się z nią nie dzieje. Jeśli ktoś z Was ma taki problem z peelingiem ciała jak ja to musi się w taki 'sprzęt' zaopatrzyć. Myślę, że do skóry wrażliwej też będzie ok bo na prawdę nie podrażnia. Dobrze trzyma się na dłoni no i ja twierdzę, że jest 2 stronna - przynajmniej tak ją używam (nie wiem czy to zgodne z zamysłem - ale jakie funkcjonalne !) POLECAM







Produkt możecie kupić na iperfumy.pl

wtorek, 8 grudnia 2015

Cudowny od lat i całkiem nowy produkt.

Cudowny od lat i całkiem nowy produkt.


Dziś chciałabym Wam napisać dwie, krótkie ale rzeczowe recenzje. Jak otrzymałam propozycje współpracy zgodziłam się bez wahania gdyż jeden produkt tej marki znam bardzo dobrze i pomyślałam, że jeśli reszta jest tak świetna to muszę spróbować. Mam 3 produkty do  ust których używam non stop- każdy z nich kocham i bez żadnego nie wyobrażam sobie życia. Każdy z nich służy mi w innym wypadku ale wszystkie łączy jedna cecha - są fenomenalne w działaniu ! Dziś napiszę o jednym z nich (myślę że większość dobrze go zna a jeśli nie to MUSICIE spróbować). Przy okazji używania, starego, dobrego ulubieńca dostałam też nowy produkt do testów - zużyłam, wyrobiłam sobie zdanie i.... wywaliłam opakowanie :-/ ale spokojnie pokażę zdjęcie ze strony producenta ;-) zapraszam :




Balsam do ust TISANE ;-)

Co mówi nam producent ?

 bestseller w swojej kategorii produktowej. Jedyny, niezawodny i skuteczny. Dzięki starannie dobranym składnikom wygładza szorstkie, spierzchnięte usta, przywracając im aksamitną gładkość. Chroni przed niekorzystnym wpływem mrozu, wiatru i słońca. Dodatkowo regeneruje uszkodzony naskórek wskutek działania czynników atmosferycznych, otarć oraz opryszczki.
Co myślę o nim ja ?
No jest niezawodny. Poznałam go myślę, że ze 3 lata temu i od tego czasu cały czas mam go przy sobie (tylko dokupuje nowe opakowania). Cudownie nawilża i wygładza usta. Mam wrażenie że je koi gdy są podrażnione np. mrozem. Słoiczek jak dla mnie bardzo ok bo lubię produkty w takim opakowaniu (tak wiem, że powiecie że to nie higieniczne) Jest bardzo wydajny. Nie ma zapachu ale myślę, że nie w tym rzecz. Używam na noc, na dzień, w trakcie dnia- zawsze gdy chcę mieć wypielęgnowane i nawilżone usta. Ja porównuje go do drogiego balsamu Nuxe - uważam , że działanie jest identyczne a oczywiście ceną i dostępnością Tisane bije Nuxa na głowę !



 

Balsam do paznokci 2x5


Od producenta ?
 
Kosmetyk naturalny przeznaczony do pielęgnacji paznokci
Działanie:
-Wzmacnia giętkie, łamliwe, rozdwajające się paznokcie
-Stymuluje wzrost silnych paznokci
-Odżywia paznokcie zniszczone i przywraca im połysk
-Wygładza skórki otaczające paznokcie

Wskazania:
-Paznokcie giętkie, łamliwe, rozdwajające się
-Paznokcie wysuszone, matowe
-Paznokcie  zniszczone przez stosowanie zmywacza i lakieru
-Skórki uszkodzone przez manicure


Moje zdanie

Na początek musicie wiedzieć, że paznokcie to najlepsza rzecz jaką mam. Są twarde, nie łamią się, nie rozdwajają, nie niszczą - no są super ;-) ale jak można im pomóc to czemu nie ? Używałam balsamu aż do skończenia słoiczka i powiem tak.:Nie wiem Czy wzmacnia i pomoże przy rozdwajaniu. Wiem jednak na pewno, że pięknie pielęgnuje skórki a paznokcie po jego użyciu błyszczą. Dla mnie przy mocnych paznokciach to produkt zbędny ale myślę, że osobom które mają z nimi problemy może być na prawdę pomocny- ma fajny skład. Aplikacja jest bezproblemowa.
 

 
Zachęcam Was do spróbowania - jeśli nie znacie balsamu Tisane to dostaniecie go w większości aptek ;-)

poniedziałek, 7 grudnia 2015

Kosmetyki z zawartością konopi ? - ciekawa rzecz :-D

Kosmetyki z zawartością konopi ? - ciekawa rzecz :-D


Przyznam szczerze, że przez wiele akcji nagłaśnianych w telewizji konopie kojarzą mi się tylko z jedną rzeczą. Jedni walczą o legalizację, inni są przeciwni a ja totalnie nie mam zdania. Jak zobaczyłam jak wielka jest gama kosmetyków zawierających ten składnik - otworzyłam usta ze zdumienia. Przeczytałam kilka artykułów jak to konopie pomagają na wiele chorób itd. Stwierdziłam, że raz się żyje i skoro używają jej też lekarze to nie zaszkodzi. Produkty zawierające ją w składzie są bio... no i postanowiłam spróbować. Osobiście kupiłam jeden produkt ale pokażę Wam kilka z tej gamy, abyście mogły zobaczyć różnorodność . Zaciekawiłam? to zapraszam :
 


OD PRODUCENTA
 
Pierwotnie rodzinna firma Topvet założona w 1990 r. przez lekarza weterynarii, Jerzego Pantůčka należy do jednej z najbardziej znanych czeskich producentów kosmetyków naturalnych i suplementów diety. Obecnie dostarcza na rynek setki produktów, które dzięki skuteczności i niskiej cenie zyskały wielką sympatię klientów. Olejki do masażu, kremy do twarzy, balsamy, maści ziołowe i inne produkty Topvet zawierają wyłącznie najlepsze składniki, z których większość pochodzi z gospodarstw ekologicznych. W składzie produktów ekologicznych Topvet nie ma żadnych pochodnych ropy, syntetycznych barwników i substancji zapachowych, konserwantów ani składników pochodzenia zwierzęcego, czy składników GMO.Topvet myśli również o właścicielach czworonogów. Wśród produktów marki są na przykład balsamy do pazurków, preparaty oczyszczające okolice oczu czy tabletki na zatrucia. W ofercie jest ponadto seria dla dzieci Safari Topvet (syropy, herbaty, mydła, mleczka do opalania i olejki).Asortyment firmy Topvet  obejmuje także preparaty dla osób majacych różne dolegliwości zdrowotne, jak astmę, egzemę czy alergie. Topvet oczywiście nie testuje swych produktów na zwierzętach i stosuje do produkcji opakowań  materiały nadające się do recyklingu. Oprócz zainteresowania ochroną środowiska, zajmuje się również działalnością charytatywną – wspiera Fundusz Darowizn Onkologii Dziecięcej Krtek. Marka Topvet  z pewnością przypadnie do gustu wszystkim tym, którzy pragną nie tylko urody, ale również zdrowia, poszukują najlepszych produktów dla całej rodziny i chcą wspierać szczytny cel.
Zobaczcie jaką mają bogatą ofertę !  (zdjęcia pochodzą ze strony iperfumy.pl)

W ofercie znajdziecie między innymi (ale to nie wszystko):
* maseczka regeneracyjna z konopi 28%
* olejek z konopi do twarzy i ciała
* masło konopne do twarzy i ciała
* tonik oczyszczający z konopi 3%








MOJA OPINIA

 
Jak wspomniałam miałam jeden produkt z całej serii a był to tonik. Jak działał ? cudownie - skóra była ukojona, nawilżona, uspokojona, miękka i nie wiem co pisać dalej ? Cena w stosunku do jakości jest super - tonic działa u mnie podobnie jak drogi tonik Clinique a to chyba mówi samo za siebie. Mam ochotę wypróbować wszystkie kosmetyki z zawartością konopi ale będę to robiła po kolei - na pewno dam Wam znać jak tylko wykończę olejek który kupiłam. Polecam spróbować bo to bardzo ciekawa rzecz, w dobrej cenie która działa podobnie jak produkt drogiej marki. Mam nadzieje że dalej będzie tylko lepiej. Nie działa on co prawda na samopoczucie ale jak widzę stan mojej skóry to zaraz mi lepiej ;-)



'Konopne' kosmetyki możecie kupić na iperfumy.pl

 

niedziela, 15 listopada 2015

Jeden kosmetyk - wiele okazji

Jeden kosmetyk - wiele okazji


Uwielbiam kosmetyki wielozadaniowe - takie, które nie zajmują dużo miejsca a można ich użyć na wiele różnych sposobów i okazji. Lubię na urlop zabierać mało kosmetyków - ale za to takich 'uniwersalnych' . Łatwiej znaleźć mi kosmetyki wielofunkcyjne w pielęgnacji - mam wiele żeli które służą jako żele pod prysznic, produkt do mycia twarzy czy szampon do włosów. W kolorówce nie jest to takie łatwe gdyż na co dzień preferuję delikatny, mało widoczny makijaż ( jak wiecie nawet nie używam tuszu do rzęs) . Na wieczór natomiast stawiam zazwyczaj na mocne oko, ale czasami zdarzają mi się mocne usta i delikatne oko. Jak widzicie moje kolory dzienne i wieczorne bardzo różnią się od siebie i tutaj potrzebowałam albo 2 różnych paletek, albo musiałam sama sobie skomponować ( np. z Inglota). Wszystkie te 'uniwersalne' paletki były dla mnie nie takie - albo za dużo perłowych cieni, albo brokatowych. W jednej za dużo jasnego, w jednej ciemnego. Jedna za słabo napigmentowaną a inna się osypywała. No i tak to trwało, aż do teraz ;-) znalazłam idealną paletkę na każdą okazję i nie zamienię jej na żadną inną. Jeśli jesteście ciekawe zapraszam niżej: 




Firma Maybelline została założona w 1915 r. przez chemika, T. L. Williamsa. Zauważył on, że jego siostra, Maybel, nakłada na rzęsy mieszankę wazeliny i zproszkowanego węgla, żeby osiągnąć efekt gęstszych rzęs. Wkrótce założył małe labolatorium i tak powstały pierwsze tusze do rzęs. W krótkim czasie produkty te stały się hitem. Nazwa marki do dziś upamiętnia siostrę jej założyciela. W latach 60. Marka miała już w ofercie kompletną serię kosmetyków do makijażu. W 1991 r. przyjęła obecny slogan: „Może to jej urok, może to Maybelline“. Marka została kupiona w 1996 r. przez L'Oreal. (źródło)

OD PRODUCENTA

Niestety jest to nowy produkt, do tej pory nie dostępny stacjonarnie a internetowo tylko na jednej stronie- trochę się już to zmieniło ( na szczęście) i niema o nim nic od producenta w języku Polskim. Mogłabym przetłumaczyć Wam angielską wersję ale przyznam iż myślę, że bardziej zainteresuje Was moja opinia niż to co obiecuje nam producent. Zapraszam niżej a tam dowiecie się wszystkiego co trzeba wiedzieć ;-)









źródło




MOJA OPINIA

Zacznę może od opakowania. Plastikowe, ładne, czarne klasyczne opakowanie z szybką przez którą możemy zobaczyć cienie. Plastik z którego jest wykonana nie jest cienki - spadła mi już 2 razy i nawet nie pękła ;-). Do paletki dołączony jest gąbkowy aplikator z którego jak się domyślacie nie korzystam ;-) drapie w oko i uważam, że jest dołączony po nic. Pigmentacja- cienie (zwłaszcza ciemne) są bardzo dobrze napigmentowane - porównałabym intensywność kolorów w dużo droższymi markami. Jasne cienie widać mniej ale na bazie pod cienie stają się one bardzo wyraźne. Trwałość także zaliczam na plus - trzymają się cały dzień, nie osypują i nie rolują. Cienie są na tyle uniwersalne, że ja spokojnie mogę zrobić sobie przy ich pomocy makijaż dzienny, wieczorowy jak i pół na pół ;-) Cienie są dość perłowe ale absolutnie nie nachalne. Do tego rewelacyjna cena. Uważam że 47 zł za 12 pięknych, świetnych jakościowo cieni to najlepsza inwestycja. Zbliżają się święta - może warto dać podpowiedź mikołajowi.


Paletkę możecie kupić na iperfumy.pl
 

środa, 4 listopada 2015

Cudowny podkład o lekkim kryciu

Cudowny podkład o lekkim kryciu


Podkład to dla mnie podstawa makijażu, o ile nie używam w ogóle maskary ( może z 10 razy w roku - albo czasami do testów) to moja brzydka cera (przebawienia, zaróżowienie itd.) sprawia, że podkład to dla mnie mus. Nie lubię tzw 'szpachli' ale w sytuacjach awaryjnych oczywiście ich używam ;-) na co dzień wole lekkie, średnio kryjące podkłady (nie musze mieć cery jak z okładki). Produktów tego typu przetestowałam już pełno, od tanich (15, 20 zł) do naprawdę drogich jak np. Estee Lauder który zbił się po paru użyciach - tak, dalej jestem na niego obrażona. Ten podkład kupiłam tylko pod wpływem recenzji, które były rewelacyjne. Czytałam, że nawilża, wyrównuje koloryt, lekki ... jesteście ciekawe jak się spisał i czy ma jakieś minusy ? zapraszam :

SENSAI to marka luksusowych, japońskich kosmetyków tworzonych z myślą o najbardziej wymagających klientach. Należy do firmy Kanebo Cosmetics, której historia sięga 1887 roku. Dziś uważana jest za światowego lidera w badaniach nad kwasem hialuronowym (KH), a jej produkty sprzedawane są w ponad 50 krajach świata. Filozofia Kanebo Cosmetics brzmi: „Piękno to więcej niż wygląd zewnętrzny. Piękno wzbogaca ducha, dodaje nam odwagi i pewności siebie“. Kluczowym składnikiem produktów serii SENSAI jest Koishimaru – niezwykle rzadki jedwab, który wcześniej mógł być stosowany wyłącznie przez członków rodziny cesarskiej. Koishimaru stymuluje produkcję KH, dzięki czemu skóra jest nawilżona, odżywiona, elastyczna… i pięknie wygładzona. Warto wspomnieć również o SENSAI Saho. To wyjątkowy rytuał w trzech krokach, który pomoże Ci zyskać idealnie gładką skórę. Metoda ta jest inspirowana tradycyjnym obrzędem picia herbaty i polega na podwójnym oczyszczeniu, podwójnym nawilżeniu i podwójnej aplikacji danego produktu. Krótko mówiąc, należy nauczyć się, jak robić odpowiednie rzeczy odpowiednim sposobem i we właściwej kolejności. SENSAI to połączenie doskonałego, japońskiego smaku z nowoczesnymi odkryciami naukowymi. Kanebo Cosmetics podtrzymuje tradycję „omotenashi“ i dba o swych klientów tak, jakby byli jego najlepszymi gośćmi. Ponadto, firma może się pochwalić wieloma ważnymi odkryciami, np. w obszarze tzw. medycyny anti-aging (stworzyła bezprecedensową technologię odnowy uszkodzonego DNA). Marka SENSAI na pewno zainteresuje wszystkich tych, którzy marzą o prawdziwym luksusie i chętnie za niego zapłacą, by odkryć prawdziwe piękno. To także marka dla osób, które chcą na własnej skórze przetestować niezwykłe efekty słynnej marki Kanebo i poszukują skutecznych sposobów, by utrzymać (lub odzyskać) młody wygląd. źródło


OPIS PRODUCENTA

Aksamitny, półmatowy podkład który dopasowuje się do odcienia skóry, długo się utrzymuje zachowując gładkie, aksamitne wykończenie. Wzbogacony źródlaną wodą Fuji Sensui oraz ekstraktem Jedwabiu Koishimaru. Rozprowadza się łatwo i szybko pozostawiając uczucie świeżości i nawilżenia. źródło:wizaż




MOJA OPINIA
 
Przede wszystkim najpierw opowiem Wam o cenie. Czytałam że kosztuje 160 zł i stwierdziłam że trochę drogo, potem spotkałam go jednak w drogerii internetowej za 125 i łatwiej było mi to przełknąć ;-) Mam kolor 103 i idealnie dopasowuje się do mojej średnio ciemnej karnacji. Jest leciutki - po nałożeniu czuje jak bym miała krem a nie podkład. Ładnie wyrównuje koloryt, skóra nie jest wysuszona. Ma ładne opakowanie i jest bardzo wydajny. Z trwałością jest dla mnie ok - na mojej mieszanej cerze trzyma się ok 8 godzin bez poprawek a potem ładnie ściera się równomiernie. Aplikacja jest bajecznie prosta bo nie można stworzyć nim plam ;-) Dla mnie nr jeden wśród lekkich podkładów.

Podkład możecie kupić na iperfumy.pl


 

czwartek, 29 października 2015

Nareszcie !

Nareszcie !


Jako osoba totalnie szalona na punkcie swoich marnych włosów wiadomo, że chciałabym przetestować wszystko co dla nich dobre. W internecie aż roi się od coraz to nowych recenzji cudownych, nowych produktów. Często jednak nie możemy przetestować tego na co mamy ochotę co zazwyczaj spowodowane jest 2 rzeczami. Pierwszą z nich bywa cena - czasami aż mnie zwala z nóg jak wysokie mogą być ceny kosmetyków do włosów. Drugą natomiast znacznie częściej występującą jest dostępność. Dostanie tych cudów często jest kosmicznie trudne stacjonarnie i trzeba zamawiać z sieci. Rzecz jasna są też takie perełki, które ciężko dostać nawet online- ale dziś nie o tym. Długo me zamawiałam produktów też marki gdyż drogerie w których robię zakupy nie miały jej w swojej ofercie, gdy tylko w jednej się pojawiły od razu musiałam coś zamówić. Jesteście ciekawe czy warto zawracać sobie tymi produktami głowę ( dosłownie) ? to zapraszam:

Marka Natura Siberica została stworzona w 2007 roku. Jest to pierwsza firma kosmetyków naturalnych w Rosji, której kosmetyki organiczne wykonywane są z dzikich ziół i roślin z Syberii. Czystość formuł jest gwarantowana przez europejskie certyfikaty ECOCERT i ICEA. Ponadto w chwili obecnej Natura Siberica jest jedyną rosyjską firmą zatwierdzoną przez COSMOS standard AISBL. Przy tworzeniu linii kosmetyków naturalnych, specjaliści Natura Siberica postanowili odwołać się do zasobów naturalnych Syberii oraz Dalekiego Wschodu, gdzie rezerwaty przyrody z ich unikalną florą pozostały dziewicze. Unikalny charakter Syberii został tworzony pod wpływem złożonych warunkach klimatycznych: gwałtowne zmiany temperatury, surowa zima (temperatura może spaść nawet do-57°C), gorące lato (do 35°C), silne wiatry. Dziko rosnące rośliny, które przyzwyczaiły się do tych warunków. Aby stale walczyć o swoje życie w tak surowym klimacie, posiadają potężny potencjał życia. Dla przykładu Cladonia Śnieżna pozostaje zielona pod śniegiem, nawet gdy temperatura spadnie poniżej -50°C, a Dziki Rokitnik ma najwyższe stężenie witamin i polifenoli na półkuli północnej (zawiera 15 razy więcej witaminy C niż pomarańcze)! źródło: blog Siberica
 
 

OD PRODUCENTA


Szampon dla włosów zniszczonych i farbowanych na bazie różeńca górskiego i białego wosku Pszczelego chroni włosy przed szkodliwymi czynnikami. Szampon wzmacnia włosy, chroni przed szkodliwymi czynnikami, w tym chemicznymi substancjami zawartymi w farbach do włosów.
Różeniec górski w połączeniu z białym woskiem pszczelim zapewnia włosom naturalny blask.
Olejek z soi dahurskiej o dużej zawartości roślinnego białka normalizuje strukturę uszkodzonego włosa.
Ekstrakt z różeńca górskiego wzmacnia funkcje ochronne włosów, odżywia je, nawilża, a także stymuluje naturalne procesy odnowy.
Nanieść szampon na mokre włosy, wmasować aż do powstania piany, następnie zmyć ciepłą wodą.

Aqua with infusions of: Organic Malva Sylvestris Extract, Organic Saponaria Officinalis Extract, Organic Anthemis Nobilis Extract, Organic Cera Alba, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Guar Hydroxypropyl Trimonium Chloride, Hydrolized Wheat Protein, Aralia Mandshurica Extract, Scilla Sibirica Extract, Rhodiola Rosea Extract, Cetraria Nivalis Extract, Glycine Soja Davuricus Oil, Rubus Arcticus Seed Extract, Hippophae Rhamnoides Altaica Seed Extract, Benzyl Alcohol, Glycerin, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Beta Vulgaris, Maltodextrin, Citric Acid, Parfum, Linalool. źródło:wizaż

źródło



MOJA OPINIA
 
Cudownie się pieni, pięknie pachnie i idealnie oczyszcza.  Nie wierze w to, że szampon zregeneruje włosy więc się nie wypowiadam. Po jego użyciu włosy ładnie pachną, są świeże, miękkie i błyszczące. Duża  butla w fajnej cenie z super składem? tak ! na razie będę używała tylko ich szamponów bo są super i nie podrażniły mojej mega wrażliwej skóry głowy. POLECAM
 
Szampon i inne produkty marki możecie kupić na iperfumy.pl
 
 

wtorek, 6 października 2015

Przydatny gadżeto-kosmetyk ;-)


Przydatny gadżeto-kosmetyk ;-)


Znacie ten stan kiedy latem jest ciepło, trzeba gdzieś wyjść ładnie ubranym , najlepiej w sukience lub spódniczce a nogi wyglądają jakoś nie tak ? Albo są blade, albo mają pajączki a może są zaczerwienione ? Ile osób (kobiet) tylko problemów. No chyba w ten gorąc nie ubierzemy rajstop. No ja na pewno nie ;-) i tutaj z pomocą przyszło mi coś, co na rynku jest już dłuższy czas ale jakoś nie mogłam się do tego przekonać, mianowicie - rajstopy w sprayu. Jesteście ciekawe mojej opinii na ich tematy ? Zapraszam :



Kosmetyki Sally Hansen | Sally Hansen to jedna z marek odnoszących spore sukcesy w dziedzinie kosmetyków do pielęgnacji paznokci. Nazwa marki została zaczerpnięta z nazwiska jej założycielki, która pod koniec lat 50. poprzedniego stulecia stworzyła ochronny, wzmacniający lakier do paznokci Hard As Nail. Bardzo szybko zyskał on ogromną popularność nie tylko wśród zwykłych klentów, ale takže wśród profesjonalistów w tej dziedzinie.Kosmetyki do paznokci Sally Hansen, zawierają wyciągi roślinne i ekskluzywne dodatki, jak proteiny perłowe czy wapń koralowy. Dostarczają paznokciom potrzebnych witamin i minerałów i zapobiegają ich wysychaniu. W ich składzie nie znajdziesz formaldehydu, ftalanu dibutylu (DBP) czy toluenu, a ponadto nie są one testowane na zwierzętach.Sally Hansen uważana jest obecnie za nr jeden na świecie w produkcji lakierów do paznokci, która oparta jest na bogatym doświadczeniu i współpracy z renomowanymi projektantami mody. Ponadto oferuje produkty do leczenia uszkodzonych paznokci (odżywki, olejki itd.) czy do depilacji.Filozofia Sally Hansen jest prosta – uświadamianie konsumentów i rozwój efektywnych produktów wysokiej jakości, które są łatwe w użyciu, a jednocześnie konkurencyjne cenowo. Warto wspomnieć, że firma ma w ofercie również szereg akcesorii do manicuru, jak cążki, pilniki, nożyczki itp.źródło


OD PRODUCENTA

Opis:

Spray Sally Hansen Airbrush Legs zapewnia nogom perfekcyjny efekt opalenizny w ciągu paru chwil. Ujednolica kolor skóry, zapewnia im naturalny i równomierny efekt opalenizny oraz poprawia ich wygląd. Spray stymuluje mikrocyrkulację skóry i dogłębnie ją nawilża. Spray tonujacy do nóg Sally Hansen Airbrush Legs maskuje drobne niedoskonałości skóry nóg, jak żyłki i pieprzyki. Ujędrnia skórę, wzmacnia ją i wygładza. Spray jest wodoodporny, doskonale stapia się ze skórę i nie pozostawia smug.

Działanie:

  • zapenia naturalny efekt opalenizny
  • ujędrnia i wzmacnia skórę nóg
  • maskuje drobne niedoskonałości
  • wodoodporny
  • stymuluje mikrocyrkulację skóry

Skład:

  • prowitamina B5 (pantenol) – wygładza, nawilża i wzmacnia skórę, dodajac jej blasku
  • szałwia – zapewnia ochronę antybakteryjną skóry
  • mika – rozświetla skórę

Rodzaj skóry:

Spray jest odpowiedni do każdego rodzaju skóry.

Sposób użycia:

Przed użyciem dokładnie potrząśnij opakowaniem. Spyskaj wnętrze dłoni, nałóż na nogi i rozetrzyj równomiernie. Zanim się ubierzesz, poczekaj minutę, aż spray wyschnie. źródło
źródło




MOJA OPINIA

Powiem tak - aplikacja jest bardzo łatwa, trzeba tylko spryskać i ja dodatkowo rozsmarowuje żeby nie było smug. Powiedzmy sobie szczerze, że żadnego ujędrnienia ani wzmocnienia nie ma. Nogi po prostu wyglądają 'zdrowiej' . Mają zdrowy błysk i ładny kolor. Spray ładnie pachnie i jest wydajny a jego aplikator nie psuje się z czasem. Warstwa koloru schodzi po myciu więc super opcja - a i nie ściera się przy noszeniu ubrań. Myślę że to świetna alternatywa dla rajstop - jak ktoś nie lubi, albo jak jest gorąco - ja kupie z pewnością 2 opakowanie ;-)


Spray możecie kupić na iperfumy.pl





sobota, 3 października 2015

Szampon przeznaczony z skóry wrażliwej w tym po chemiteriapii



Szampon przeznaczony z skóry wrażliwej w tym po chemiteriapii



Od razu na wstępie zaznaczam, że chemioteriapia mnie nie dotyczy- jestem całkiem zdrowa. Moja skóra głowy jest bardzo problematyczna i bardzo łatwo jej zaszkodzić. Problem jest tym większy, że jeśli już jej zaszkodzę to bardzo trudno mi potem doprowadzić ją do dobrego stanu. Umycie głowy  niewłaściwym szamponem powoduje swędzenie, pieczenie, łupież, wypadanie włosów i pełno innych nieprzyjemnych dolegliwości. Początkowo myślałam że moja skóra się przetłuszcza - i tak faktycznie trochę jest. Muszę myć głowę raz na 2 dni i nie ma szans abym robiła to rzadziej. Mimo wszytko stwierdziłam, że wolę myć często głowę niż myć ją szamponem do włosów przetłuszczających który powodował dyskomfort. Jest to szampon dla wrażliwców więc stwierdziłam, że może się sprawdzić. Jesteście ciekawe jak było ? zapraszam :

Bioderma to jedna z najbardziej znanych marek dermokosmetycznych na świecie. Przez cały okres swego istnienia wyznawała takie wartości, jak: zobowiązanie, innowacje, edukacja, integralność, objektywność, bezpieczeństwo i pomoc. Dzięki współpracy z takimi instytucjami, jak Centre National de la Recherche Scientifique (Centrum Narodowe Badań Naukowych), ma na swym koncie sporą ilość patentów, np. pierwszy szampon bez detergentów (Nodé Fluid) czy pierwszy płyn micelarny (Sébium H2O i Sensibio H2O). Bioderma jest przekonana, że nie ma sensu tworzyć produktów, które jedynie doraźnie pomogą, lecz nie będą w stanie wyeliminować problemu. Dlatego poszła inną drogą i swoim klientom oferuje naprawdę najlepsze produkty, które przeznaczone są do różnych form skóry problematycznej – podrażnionej, trądzikowej, bardzo suchej, wrażliwej, tłustej, ze skłonnością do zaczerwień itd. Nie tylko działają one na objawy, ale również na przyczyny tych problemów. Firma Bioderma szczyci się tym, że jej produkty często są przepisywane przez francuskich dermatologów. To mówi samo za siebie. Spraye do opalania, kremy nawilżające, antyperspiranty, żele pod prysznic i inne produkty Bioderma zawierają starannie dobrane wysokiej jakości składniki i poddawane są surowym testom jakości i efektywności. Nie musisz się więc obawiać, że nie spełnią Twoich oczekiwań. Kosmetyki Bioderma są obecnie dostępne w ponad  70 krajach świata, a ich popularność wciąż rośnie. Wyjątkową sympatią cieszą się wśród modelek (Bar Refaeli, Erin Heatherton, Abbey Clancy…), które muszą mieć piękną, nieskazitelną skórę. Docenią je również osoby alergiczne na słońce i filtry chemiczne. Marka Bioderma zainteresuje tych, którzy walczą z egzemą, trądzikiem czy z innymi problemami dermatologicznymi, preferują rozwiązania holistyczne, chcą jak najdłużej zachować młody wygląd czy poszukują delikatnych kosmetyków dla dzieci. źródło


OD PRODUCENTA

Tutaj niestety na razie nic się nie pojawi. Produktu chyba stacjonarnie kupić nie można, ale nawet w internecie ciężko go dostać (ale warto szukać). Myślę że jak bioderma daje opis, że to dla ludzi po chemii to jest tam trochę dobra. Przeczytacie mój opis a opis producenta nie będzie już potrzebny ;-)


MOJA OPINIA

Na wstępie muszę zaznaczyć, że szampon nie należy do najtańszych - 19zł/150gr - ale jest bardzo wydajny. Dobrze się pieni i bardzo ładnie, delikatnie pachnie. Jest gęsty i przezroczysty. Opakowanie to tubka z której na prawdę możemy wydusić ostatnią kroplę.  Włosy po jego użyciu są mięciutkie, ładnie pachną, dobrze się układają i są odbite od nasady. Skóra głowy jest ukojona i nie podrażniona. Nigdy wcześniej nie miała szamponu po którym moje włosy układały się tak dobrze !


Szampon możecie kupić na iperfumy.pl 


czwartek, 1 października 2015

Fantastyczny gadżet dla kobiety !


Fantastyczny gadżet dla kobiety !



Kto mnie zna, wie że jestem gadżeciara. Wszystko co nowe, inne, ładne, dziwne mnie interesuje i uwielbiam mieć coś czego nie mają inni. Dziś opowiem Wam o zapachu, który już kiedyś bliżej Wam opisałam- ale tym razem w zupełnie innej wersji. Początkowo zamówiłam jedną sztukę 'na próbę' ale tak mi się spodobało że dokupiłam jeszcze 3 dla siebie a jeszcze później 3 dla koleżanek ;-) To niby nic ale według mnie super mały upominek - ja bym się bardzo cieszyła gdybym dostała coś takiego. Powiem od razu, że notka będzie dotyczyła zapachu Lolity Lempickiej. Osobiście wszystkie zapachy tej Pani są dla mnie ok - jedne kocham, inne zwyczajnie lubię.. ale nie znalazł się jeszcze zapach, którego bym nie użyła. Jak wpiszecie sobie w wyszukiwarkę zaraz wyskoczy Wam masa cudownych, pięknie wyglądających  flakoników - na prawdę można się zakochać (nawet gdyby nie pasował mi zapach, chyba kupowałabym tylko dla oka ;-) ) Myślałam, że już nic ładniejszego wymyślić nie można. No i faktycznie zdania nie zmieniłam bo ładniejszego nie, ale tak samo ładnego i bardzo praktycznego jednak tak ! Jesteście ciekawe ? zapraszam:

Perfumy Lolita Lempicka | Lolita Lempicka Dom mody Lolita Lempicka został założony przez małżeństwo Josiane i Josepha Pividal w 1983 roku. Nazwa firmy zainspirowana została imieniem bohaterki powieści Nabokova “Lolita” i nazwiskiem malarki Tamary de Lempicka. Sławę marka zdobyła po otwarciu butiku w Paryżu, a sukces przyniosły jej projekty łączące styl lat czterdziestych z nowoczesnością. Kobiece i zmysłowe ubrania Lempickiej pozwoliły na poszerzenie działalności domu mody, otwierając butiki m.in. w Japonii. Również oferta marki powiększyła się o kolekcję młodzieżową Lolita Bis i perfumy.źródło

OD PRODUCENTA

Wyjątkowy zapach Lolita Lempicka Si Lolita stara się wyrazić skryte dziewczęce marzenia, które ukrywa w sobie każda kobieta. Lolita Lempicka prezentuje młodzieńczą delikatność w połączeniu z odwagą, swobodą i siłą osobowości. Oryginalnie zaprojektowany flakon perfum w kształcie czterolistnej koniczynki symbolizuje szczęście jako siłę motywacji, dzięki której wszystko staje się możliwe.
Aromat nieformalnie uznany za zapach szczęścia inicjuje upojna bergamotka i słodka mandarynka, która jest pomysłowo doprawiona zmysłowym różowym pieprzem. Następnie zaskoczy Cię oryginalne połączenie groszku, heliotropu i urzekającego goździka. Marzycielską rozkosz dopełnia żywica elemi, nieskomplikowany ton ambry, aromatyczna paczula i fasola tonka. Czysty, wdzięczny i lekko pikantny zapach Si Lolita pasuje przede wszystkim do młodych i nowoczesnych kobiet.

Perfumy Lolita Lempicka Si Lolita tworzą aurę tajemniczości i pozostawiają na skórze zapach marzeń. Zarazem wyrażają zmysłową, prowokującą i czystą istotę kobiecości.źródło
źrodło

źródło


MOJA OPINIA

Nie będę Wam opisywała zapachu bo jeśli klikniecie w ikonkę 'zapachy' na blogu po prawej stronie zobaczycie całą moją recenzję tego zapachu, powiem, że uwielbiam ;-) Ale zobaczcie na to cudo ! breloczek, pięknie wykonany, wstążeczka, złote literki i koniecznynka.... a dodatkowo ? mini perfum który macie zawsze przy sobie ? Super ! na wymianę mamy jeszcze 2 takie wkłady (razem 3 ) i teraz taki zestaw który dostajemy w pięknym woreczku (zdjęcie nr.1) kosztuje 15 zł ale na promocji można kupić za 10 zł. Ja noszę go albo przy telefonie albo przy kluczach- jest to takie moje wyjście awaryjne ale i super gadżet (każda koleżanka pyta skąd mam to cudo) ;-) POLECAM


Breloczek możecie kupić na iperfumy.pl 


poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Pasta dla palaczy + ciekawe 'gadżety' do mycia zębów ;-)

Pasta dla palaczy
+ ciekawe 'gadżety' do mycia zębów ;-)
 
 

              Jakiś czas temu stwierdziłam, że moje zęby nie są już tak białe jak kiedyś - ale spokojnie, bo sama dobrze wiem dlaczego tak jest. W związku ze skończeniem szkoły, nadeszła praca w której zaczęłam pić duże ilości kawy i OGROMNE ilości herbaty - a to nie jest obojętne dla odcienia moich zębów. Przyznaje też bez bicia, że uwielbiam czerwone wino, oraz wszelakie owocowe soki które są 'wrogiem' naszych zębów ;-) stwierdziłam, że odmawiać sobie nie będę tylko ze względu na kolor zębów, ale mogę spróbować coś z tej kwestii zdziałać. Wybielanie w domu ? no nie... po 1 jestem zbyt leniwa ;-) a po 2 boje się takich metod. Ale gdzieś, jakoś usłyszałam o paście 'dla palaczy' i mimo, iż sama nie palę i nigdy tego nie robiłam po przeczytaniu, że pasta radzi sobie z wszelkimi przebarwieniami postanowiłam spróbować. I dziś jestem gotowa powiedzieć Wam jak pasta działa i przede wszystkim czy w ogóle 'działa'. Przy okazji zakupów znalazłam kilka ciekawych 'gadżetów' do mycia zębów (zwłaszcza dla dzieci) - nigdy wcześniej się z nimi nie spotkałam i mimo, że większość dorosłym się nie przyda warto zobaczyć jakie ciekawe wynalazki można sprawić dzieciom ;-) Zapraszam:


OD PRODUCENTA
Dokładnie oczyszczająca pasta, która usuwa przebarwienia z nikotyny i tytoniu, herbaty i kawy przywracając zębom naturalną biel. Jest polecana osobom o wrażliwych dziąsłach i zębach. Przeznaczona do codziennego użytku. Dzięki zawartości fluoru pomaga wzmocnić zęby i ochronić je przed próchnicą oraz dzięki świeżemu smakowi mięty odświeża oddech.

Skład: Calcium Carbonate, Aqua, Sorbitol, Glycerin, Hydrated Silica, Aluminum Silicate, Sodium Lauryl Sulfate, Sodium Monofluorophosphate, Aroma, Cellulose Gum, Trisodium Phosphate, Dimethicone, Calcium Glycerophosphate, Sodium Saccharin, Phenoxyethanol, Limonene, Cl 77891. (05.07.2015) (źródło: wizaż)
 
źródło: iperfumy.pl
 
 

MOJA OPINIA


Na początku pomyślałam pasta jak to pasta. Była całkiem miętowa i miała konsystencje jak każda normalna pasta (gęstą). Jest całkowicie biała i nie zawiera żadnych drobinek. Pierwsze co od razu zauważyłam po użyciu, że idealnie się pieni- tak jak z niektórymi pastami miałam problem ta pieni się ogromnie ! dla mnie to bardzo duży plus bo przez to jest bardziej wydajna. Tubka podobnie jak konsystencja przypomina wiele drogeryjnych past- zwykła tubka 'do góry nogami' z napisami do których osobiście nie przykładam większej wagi. Cena jak dla mnie jest ok bo za 75 ml produktu zapłaciłam 15 zł - patrząc na wydajność to na prawdę dobra cena. Czas powiedzieć coś o działaniu... Może po 1 zacznę od tego, że dzięki dużej pianie jaka wytwarza się przy używaniu pasty dociera ona do wszystkich zakamarków, Po 1 użyciu kiedy przejechałam językiem po zębach były one wyjątkowo gładkie i jakby wypolerowane. Używam już pasty jakiś czas i mam wrażenie, że faktycznie ściągnęła wszystkie nagromadzone przebarwienia. Nie liczyłabym tutaj na wybielenie - ale nie tego oczekiwałam. Moje zęby są jaśniejsze o co najmniej 2-3 tony i z efektu jestem na prawdę zadowolona. Pasta na pewno zostanie ze mną na dłużej - polecam !
 
A TERAZ ZOBACZCIE JAKIE CUDOWNOŚCI MOŻNA KUPIĆ DLA DZIECI I NIE TYLKO ;-)
 
 
Jak ktoś nie lubi mięty - pasta waniliowa ;-)

nie dość, że super dla każdego batmana to jeszcze ma lampkę, która pokazuje ile trzeba myć ząbki

antybakteryjne i piękne pudełko na szczoteczkę - proszę bardzo !

elektryczna, różowa i z kotkiem - żadna księżniczka nie odmówi

no chyba, że zobaczy taki zestaw :-D

taka pastą to ja bym zęby myła 8 razy dziennie

a czasomierz mycia już sobie zamówiłam
 
 
 
 *zdjęcia pochodzą ze strony iperfumy.pl
 
 

Wszystkie produkty pokazane w tym poście możecie kupić na iperfumy.pl

czwartek, 27 sierpnia 2015

Łagodzenie, łagodzenie....

 

Łagodzenie, łagodzenie....


Jak większość ( jeśli jeszcze nie wszyscy) czytelników mojego bloga wie - mam odwieczny i niekończący się problem z wypadaniem włosów. Nie jest to spowodowane ani zmianami pór roku, ani niedoborem czegoś, ani też chorobą, stresem też nie - sprawdziłam wszystko u wielu lekarzy a włosy jak leciały tak lecą. Około pół roku temu zauważyłam znaczną poprawę i dbałam o nie dalej jak tylko umiałam żeby utrzymać ten stan - no niestety jakiś ponad miesiąc temu znów przyszło pogorszenie. Z racji, że kolejna wizyta u dermatologa i każdego innego lekarza nie miała sensu postanowiłam już nie tyle walczyć z wypadaniem włosów co pomóc mojej skórze głowy aby była zregenerowana i przede wszystkim złagodzona. Ciągle mnie piecze, swędzi itd. (tak lekarze też nie wiedzą czemu) więc stwierdziłam, że chociaż tego dyskomfortu postaram się pozbyć. W tej kwestii znalazłam wiele 'wspomagaczy' ale produktu do mycia używałam tylko jednego- jeśli jesteście ciekawi co to, zapraszam do dalszej części.


Kosmetyki Klorane | Francuska marka dermokosmetyków założona w 1966 r. przez lekarza, Pierra Fabre, który zainteresowany jest działaniem roślin. Pierwszym produktem marki był szampon rumiankowy, który po kilku reformulacjach wciąż znajduje się w ofercie marki. Rok później wydano produkt dla najmłodszych – Klorane Bébé. Głównym składnikiem produktów pielęgnujących delikatną skórę dziecka jest nagietek. Klorane oferuje m. in. chusteczki, maści czy spraye zapobiegające odpażeniom, które zawierają olejki roślinne odpowiednie także do masażu skóry dziecka.Już od początku istnienia marka Klorane oferowała dermokosmetyki do pielęgnacji włosów i skóry głowy (od wypadania włosów po łupież), produkty do pielęgnacji skóry twarzy oraz kosmetyki dla dzieci.Można powiedzieć, że firma kieruje się filozofią, że na każdy problem istnieje rozwiązanie w postaci odpowiedniej rośliny. Na długiej liście roślin stosowanych przez markę jest m. in. mango, pokrzywa, tymianek, chaber czy chinowiec.Duży nacisk firma kładzie na podejście ekologiczne, zrównoważony rozwój, zmniejszenie zużycia energii i ochronę przyrody. Rezultatem długoletnich badań są produkty o skutecznym działaniu, które naprawdę stosuje się z przyjemnością. Surowe normy gwarantują dobrą jakość ekstraktów roślinnych, pozyskiwanie ich w ekologiczny sposób i skuteczne użycie ich w produkcie finalnym. Oczywistością jest, że marka Klorane nie stosuje do produkcji kosmetyków  roślin chronionych. Wręcz przeciwnie, Instytut Klorane stawia sobie trzy podstawowe zadania – chronić, badać, edukować. Instytut sfinansował na całym świecie wiele programów zmierzających do ochrony roślin, a wśród nich było wyhodowanie zagrożonego gatunku Normania triphylla w Portugalii przy współpracy ogrodu botanicznego miasta Funchal i Narodowefo Instytutu Botanicznego miasta Brest.Jeśli preferujesz kosmetyki na bazie roślinnej, które są efektywne, a zarazem nieszkodliwe dla środowiska, marka Klorane na pewno cię usatysfakcjonuje. źródło

OD PRODUCENTA
 
Podrażniona i swędząca skóra głowy. Piwonia to roślina pochodząca z Azji z rodziny Paeoniaceae, tradycyjnie stosowana ze względu na jej właściwości kojące.
Laboratoria KLORANE wybrały do uprawy Peonię chińską (Paeonia lactiflora Pall.) ze względu na bogatą zawartość Paeoniflorinu, o udowodnionym działaniu przeciwrodnikowym, przeciwzapalnym i przeciwświądowym. Laboratoria KLORANE prowadzą uprawy w Chinach, w prowincji Shaanxi i Gansu, chroniąc tamtejszy ekosystem i kontrolując jakość każdej rośliny, zgodnie z rygorystycznymi wymogami unikalnego programu Phytofiliere KLORANE. Korzenie każdej pojedynczej rośliny są ręcznie zbierane, starannie selekcjonowane i suszone na słońcu. Następnie są poddawane ekstrakcji, w wyniku której pozyskiwany jest wyciąg bogaty w opatentowaną substancję czynną o właściwościach kojących i przeciwzapalnych.
Przeznaczony dla najbardziej wrażliwej skóry głowy cierpiącej na podrażnienia i/lub swędzenie, łagodzący szampon KLORANE na bazie wyciągu z piwonii daje poczucie komfortu i ukojenia. Dzięki łagodnej bazie myjącej, natychmiast po zastosowaniu szamponu skóra głowy odzyskuje naturalną równowagę a włosy są miękkie i miłe w dotyku. Bez parabenów. (źródło: aptekamini)

źródło



MOJA OPINIA
Zawsze miałam wrażenie, że produkty Klorane są z bardzo wysokiej póki i pewnie mają zabójcze ceny więc nawet nie zwracałam na nie uwagi. Kiedy wybrałam w sklepie iperfumy zakładkę 'wrażliwa skóra głowy' zobaczyłam ten szampon obok La Roche Posay i miały bardzo podobne ceny. Stwierdziłam że spróbuję tego szamponu ponieważ za butelkę 400 ml (dużo jak na szampon) zapłaciłam 39 zł - uważam że jak za dobry apteczny produkt, który ma starczyć na długo taka cena jest do przyjęcia. Butelka typowo apteczna - przezroczysta z dużą i czytelną etykietą, dozowanie szamponu za pomocą 'dziurki" przebiega bezproblemowo. Czas skupić się na zawartości - lekko rózowy żel który cudownie się pieni i bardzo ładnie pachnie. Przez to, że tak dobrze się pieni jest bardzo wydajny. Moja skóra głowy po użyciu tego szamponu jest ukojona, nie swędzi ani nie picze - czyli szampon spełnia powierzone mu zadanie. Dodatkowo nie przyspiesza przetłuszczania (myje włosy co 2 dni) a włosy po jego użyciu są sypkie i miękkie. Raz nie użyłam odżywki i miałam mały problem z rozczesaniem na mokro- ale potem na sucho nie było już żadnego problemu. Polecam wszystkim wrażliwcom albo osobą które mają problemy jak ja to mówię 'z głową' haha. ;-) 



Produkt możecie kupić w dobrej cenie na iperfumy.pl
 
 

środa, 26 sierpnia 2015

Kolejny produkt do mycia

 
Kolejny produkt do mycia
 
 

Tak wiem, że staje się nudna ale produkty do kąpieli i żele pod prysznic kończą się u mnie w zastraszająco szybkim tempie. Fakt jest taki że sobie ich nie żałuje - uwielbiam otaczać się pianą i pięknym zapachem ;-). Mimo, że znalazłam wiele bardzo dobrych żeli cały czas kupuje coś nowego. Próbuje, zwracam uwagę n to jak pachnie, czy dobrze się pieni, jak jest wydajny i przede wszystkim czy nie wysusza skóry - bo z tym mam ostatnio spory problem. Jedne żele namiętnie wącham w drogerii i potem kupuje, inne zgapiam od blogerek/vlogerek ale są też takie jak ten dzisiejszy - kupione zupełnie w ciemno. Po prostu przy okazji zamówienia stwierdzam - o żel się zaraz skończy i 'klik' jest w koszyku ;-) Na wstępnie powiem, że jest to coś bardzo owocowego i pięknie pachnącego. Jesteście ciekawi? zapraszam niżej :


Wspaniałe kosmetyki Ziaja istnieją na rynku już ponad 20 lat. Założycielem tej polskiej marki był frmaceuta, Zenon Ziaja, który postanowił tworzyć kosmetyki naprawdę wysokiej jakości, które będą działać korzystnie na skórę, a jednocześnie będą przystępne cenowo dla wszystkich kobiet.Kosmetyki Ziaja bogate są w aktywne składniki naturalne, jak np. kozie mleko, róża, jaśmin, ogórek, nagietek, aloes, rumianek czy masło kakaowe. Składniki te są niezwykle naturalne dla skóry każdej kobiety, więc skóra „potrafi z nimi pracować“. Dobroczynna siła składników naturalnych pomaga skórze w samoczynnej regeneracji. Marka Ziaja ma niezwykle bogatą ofertę, która obejmuje m.in. kremy na dzień i na noc, preparaty oczyszczające, maseczki regenerujące i nawilżające, kosmetyki przeciwzmarszczkowe, mleczka do ciała i żele pod prysznic. Z kosmetykami Ziaja wzmocnisz swe naturalne piękno i podarujesz skórze wszystko, czego potrzebuje, by wyglądać promiennie i zdrowo! źródło

 
 
OD PRODUCENTA


POMARAŃCZOWA PIELĘGNACJA
Delikatnie natłuszcza oraz wyraźnie zmiękcza skórę.
Wykazuje skuteczne działanie ochronne na naskórek.
Intensywnie nawilża i zapobiega nadmiernej utracie wody.
POMARAŃCZOWA RECEPTURA
Zawiera delikatne składniki myjące pochodzenia roślinnego.
Działa łagodnie na skórę, nie wysusza jej i nie powoduje podrażnień.
Nie narusza naturalnego pH i warstwy ochronnej naskórka.
POMARAŃCZOWA ENERGIA
masło pomarańczowe - otrzymywane ze skórki pomarańczy, ma naturalny pomarańczowy kolor i zapach. Charakteryzuje się wysoką zawartością bioflawonoidów. Wykazuje działanie antycellulitowe i ujędrniające. Łagodzi podrażnienia, doskonale odżywia oraz skutecznie zapobiega wysuszaniu naskórka.
Coco-glucozydy - substancja kondycjonująca skórę pochodzenia naturalnego. Zapewnia optymalne efekty aplikacyjne. Obniża odtłuszczający wpływ środków myjących. Skutecznie nawilża i zapobiega wysuszaniu naskórka. Wyjątkowo łagodna.
D-panthenol – trwale nawilża skórę oraz skutecznie łagodzi podrażnienia.
SPOSÓB UŻYCIA
Do mycia stosować niewielką ilość mydła. Przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.
Substancje aktywne:
Coco-glucozydy Masło pomarańczoweProwitamina B5 (D-panthenol)
Opakowanie
500 ml
(źródło: strona ziaji)
 
 
źródło



MOJA OPINIA

Po 1 i najważniejsze - produkt pachnie cudownie ! owocowo, odświeżająco ale jednocześnie bardzo 'przytulnie'. Żel jest bardzo konkretny i gęsty, a do tego wyśmienicie się pieni. Wystarczy na prawdę niewiele żeby pojawiła się ogromna piana. Żel nie wysusza - wręcz mam wrażenie, że bardzo dobrze robi mojej skórze. Jest po jego użyciu miękka, nawilżona i nie potrzebuje już balsamu. Opakowanie najpiękniejsze nie jest, z wygodą używania też jest średnio- to bardzo cieniutki plastik a butelka się gnie i kiedy raz mi spadła ułamał się cały korek. Ale moi drodzy czy za cenę 11 zł/ 500 ml wymagam super opakowania ? nie.. wystarczy mi cudowna zawartość. Za taką cenę myślę, że każdy powinien spróbować. POLECAM


Żel możecie kupić na iperfumy.pl
 

poniedziałek, 27 lipca 2015

Historia pewnego drogiego podkładu...

Historia pewnego drogiego podkładu...


Kilka postów temu opublikowałam Wam recenzję podkładu nas którego zakupem zastanawiałam się od dawien dawna, mianowicie Estee Lauder Double Wear. Opowiadałam o tym jak cudownie mam dobrany odcień, który idealnie stapia się z moją skórą i którego w ogóle nie widać na buzi itd. Piałam z zachwytu nad jego właściwościami och jaki on robi cudowny efekt - wszystko zakryte, piękne wykończenie, zero efektu maski itp. I pewnie pisałabym tak i pisała gdyby nie jego 2 minusy, może nie tyle minusy co rzeczy które utrudniały jego kupno bądź używanie. Problemem 1 dla wielu osób mogła być cena - nie każdy może/chce pozwolić sobie na podkład za prawie 150 zł. Dla mnie drugim poważnym błędem było to iż tak drogi podkład nie miał dozownika. Urzekło mnie w nim piękne opakowanie- grube, szklane, eleganckie. Tak się stało dnia pewnego, że podkład miał starcie z płytkami na podłodze i w jednej sekundzie nie zostało nic z ponad połowy butelki (wyobrażacie sobie moją wściekłość?). I tym oto sposobem na powinien okres czasu jestem obrażona (śmiertelnie) na podkłady wysokopółkowe i mimo cudów i zachwytów przez niesmak jaki mam nie kupię podkładu za taką cenę.  Postanowiłam więc szybko poszukać jakiegoś dobrego podkładu za niską cenę, który chociaż w połowie robił by to co ten ulubiony. Powiem Wam że dość szybko znalazłam ;-) jesteście ciekawe nowego ulubieńca za 24 zł który jakby się zbił to nie będzie mi żal i kupię go znów ? ;-D zapraszam :
Firma Rimmel została założona w Londynie w  1834 r. przez Eugena Rimmela. Była to początkowo mała, rodzinna firma zajmująca się przede wszystkim sprzedażą perfum. Z biegiem czasu firma rozwijała się, a w 1949 r. przejęła spółkę Coty Inc. Marka Rimmel jest znana z wysokiej jakości kosmetyków do makijażu. Słynne motto Rimmel brzmi: „Get the London Look“, co oznacza dosłownie: „Zyskaj londyński wygląd“. W bogatej ofercie marki Rimmel znajdzie coś  dla siebie każda kobieta, która chciałaby wyglądać pięknie i seksownie. (źródło)



OD PRODUCENTA
Kryjący, niepozostawiający śladów podkład z zaawansowaną technologią Smar t- Tone dla efektu nieskazitelnej, perfekcyjnej cery w każdym świetle. Wzbogacony drobinkami szafiru dla efektu świetlistej i promiennej cery. Trwałość makijażu przez cały dzień.
Match Perfection zostaje na skórze przez cały dzień i nie wymaga żadnych dodatkowych poprawek. Jest lekki i beztłuszczowy, dobrze się rozprowadza, posiada ochronny filtr SPF18, dzięki któremu cera jest cały czas pod ochroną.
Match Perfection jest idealnym podkładem dla zabieganych współczesnych dziewczyn, ponieważ jego długotrwała formuła utrzymuje się na skórze do 16 godzin. Kolor nie blaknie, dzięki czemu można nosić go od rana do nocy, bez nanoszenia poprawek. (źródło:wizaż )
źródlo


MOJA OPINIA
Od razu na wstępie mówię - nie oczekujcie, że podkład jest zamiennikiem bądź czym kolwiek innym dla Double Wear- to dwa zupełnie inne światy. Ten podkład jest lżejszy - i dla mnie dużo lepiej sprawdza się na co dzień. To że jest lekki powoduje, iż jego krycie jest sporo mniejsze niż Estee Lauder. Podkład w ciągu dnia trochę się ściera, ale myślę że jak na 25 zł jego trwałość jest super (na lepszą w tej cenie jeszcze nie trafiłam). Kolejny ogromny plus za dozownik który się nie zacina i można odmierzyć dobra ilość podkładu . Podkład ma ładną, dość ciężką buteleczkę w której znajdziemy 30 ml produktu (standardowo).  Ma sporą gamę kolorystyczną więc łatwo było mi znaleźć odcień dla siebie - mimo, że 'żółtkom" (takim jak ja) jest trochę trudnej. Uważam że to świetny produkt za świetną cenę i ma super jakość. Cieszę się że na niego trafiłam i na prawdę polecam spróbować ;-)


Podkład możecie kupić (taniej niż stacjonarnie) na iperfumy.pl