Mieszane uczucia...

Mieszane uczucia...

Tusz do rzęs to nieodłączny element makijażu oka. Dobry tusz potrafi sprawić że nasze spojrzenie staje się wyraziste a oko wydaje się większe. Tusz może podkreślić naszą kobiecość i urodę. Doby tusz do rzęs może nam pomóc wyglądać lepiej, natomiast zły może narobić problemów - niewygodna szczoteczka, rozmazany czy osypany tusz - to nie wygląda dobrze i może popsuć dzień. Tusze Rimmela lubię, jednak co do tego mam mieszane uczucia. Zapraszam na recenzję:

OD PRODUCENTA

Tak duża, a jednocześnie tak precyzyjna- szczoteczka MaxDensity odkrywa rzęsy, których nigdy się nie spodziewałaś. Formuła ekstremalnej czerni daje 30% gęstsze rzęsy a więcej włosków na szczoteczce chwyta i pokrywa nawet najmniejsze rzęsy. Rozczesuje grudki, aby nadać doskonałe wykończenie, o maksymalnie głębokiej czerni.

MOJA OPINIA

Pierwsze co można zauważyć to ogromna szczoteczka, dla mnie takie szczoteczki są super wygodne ! kilka ruchów i rzęsy są umalowane. Tusz jest czarny le nie jest to jakaś ekstremalna czerń tylko zwykły czarny, lekko przygaszony kolor. No niestety ale się zawiodłam. Tusz daje bardzo delikatny i subtelny efekt. Fakt rzęsy są rozdzielone, uniesione i bardzo delikatnie umalowane- dla mnie przyznam efekt jest za słaby - ja lubię grubą warstwę tuszu i rzęsy jak z reklamy. Tusz jest dobry do makijażu na co dzień, kiedy nie musimy wyglądać jak milion dolarów ale znakomicie sprawdzi się na wyjazdach gdzie makijaż ograniczamy do minimum. Jeśli lubicie delikatny, subtelny makijaż to ten tusz jest idealny a przy tym tani i wydajny ( to mi się zrymowało ;-) )

Macie swój ulubiony tusz ?

Ten tusz w świetnej cenie możecie kupić na iperfumy.pl