piątek, 29 marca 2013

O olejowaniu moich włosów+ najlepszy olejek jaki miałam

O olejowaniu moich włosów+ najlepszy olejek jaki miałam


 Do olejowania zraził mnie olejek kokosowy Vatika, ze względu na porowatoć moich włosów zamiast pomóc włosy starasznie mi wypadały a do tego były przesuszone jak jeszcze nigdy. Wtedy postanowiłam że nie będę nigdy więcej olejować moich włosów. Po pewnym czasie (ok 3 miesiące) postanowiłam dać szansę olejkowi rycynowemu na włosy - nie było źle ale spektakularnych efektów nie zauważyłam . I właśnie wtedy postanowiłam ograniczyć odbudowę i nawilżanie do masek ( które uwielbiam i mam ich w swojej 'kolekcji' około 20) no i maski to moja wielka miłość - ale o tym będzie osobny post. Olejek o którym dzisiaj mowa trafił do mnie jakiś czas temu. Miałam opory przed użyciem go ale pomyślałam 'a co mi tam' i spróbowałam. Nałożyłam na suche włosy na ok 4 godziny. Jakie efekty ? Rewelacyjne ! zapraszam do poznania go, i zapoznania się z moją jakże dobrą recenzją (rzadko coś mnie aż tak zachwyca)


OD PRODUCENTA

 Sekret niezwykle cennych właściwości oleju z wiesiołka ukryte są w duzej zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych: kwasu linolowego-  LA oraz kwasu gamma-linolowego – GLA. Organizm ludzki nie wytwarza ich sam, przez co musza być dostarczone z pożywieniem. Aby kwasy te mogły być przez organizm przyswojone, musi przebiegać w sposób odpowiedni metabolizm trawienia tłuszczy. Potrzebny do tego jest enzym delta-6-desaturazy (D-6-D). Na ilość tego enzymu wpawana dieta i tryb życia. Przewaga w jadłospisie „uszkodzonych” tłuszczy, palenia papierosów, nadmierna ekspozycja na filtre UV, infekcje wirusowe, brak ruchu – te i inne czynniki wpływają na zmniejszanie się ilości enzymu D-6-D.
Naukowcy dowiedli jednak, że naprawczą rolę w procesie produkcji D-6D ma kwas gamma-linolenowy, zawarty w oleju z wiesiołka. Stosowanie tego produktu jest gwarancją odpowiedniego poziomu GLA w organizmie. Olej z wiesiołka zawiera ok. 9% GLA i ponad 70 % kwasu CIS-linolowego. Jest to również bogate źródło witaminy F. Kwas GLA ma wpływ na syntezę prostaglandyn, które pełnią istotna rolę: obniżają ciśnienie krwi, zmniejszają ryzyko wystąpienia zakrzepów, reguluja funkcje mózgu.Olej z wiesiołka ma duże znaczenie dla organizmu człowieka. Posiada – dzięki swym metabolitom (prostaglandynie PGE1, pochodnym kwasu arachidowego) wpływ na stabilizację i transport substancji w organizmie.


 MOJA OPINIA

Po uzyciu olejku włosy są sypkie, gładkie, nawilżone, nie obciążone - po prostu nigdy nie miałam takich włosów. Aż nie mogłam przestać ich dotykać. Jest niezwykle wydajny ! kosztuje 26 zł/ 100 ml ale taka butelka starcza mi na 20 użyć - więc uważam że cena też jest super. Nie wiem co mogę jeszcze powiedzieć bo mogę pisać same zalety. Ten produkt nie ma ani 1 najmniejszej nawet wady od ceny po opakowanie i działanie jest idealny ! Ja będe kupować tak długo aż będzie istniał. POLECAM. Możecie go kupić na www.zielonynurt.pl 

Używałyście ? Zachęciłam do kupna ?

18 komentarzy:

  1. Szczerze mówiąc pierwszy raz się spotykam z olejowaniem włosów takim olejem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na innych blogach też nie, ale jest rewelacyjny i myślę że powinno o nim usłyszeć jak najwięcej włosomaniaczek ;-)

      Usuń
  2. Hmm dużo się słyszy o tym oleju z wiesiołka jako o suplemencie. Ja nigdy go nie używałam- ani do olejowania, ani nie spożywałam go. Może kiedyś się skuszę, chociaż teraz planuję zrobić zamówienie z indyjskimi specjałami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam też kremu z nim - ale jest za tłusty. A ten jest w miarę łatwo dostępny no i ma 2 funkcje - do włosów i do jedzenia ;-)

      Usuń
  3. O spożywaniu tego olejka słyszałam, ale żeby nim olejować włosy to jeszcze nie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam go jeszcze w kremie do twarzy, a czasami jem ten sam którego uzywam do olejowania ;-)

      Usuń
  4. Olejek z wiesiołka to zdecydowanie cud natury, nie spotkałam się jeszcze z niezadowoloną z niego włosomaniaczką:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam go na włosach, ale z chęcią wypróbuję w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mam nadzieję, że znajdę go gdzieś stacjonarnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myslę że w Auchan powinnaś dostać bez problemu ;-)

      Usuń
  7. Oj zachęciłaś będę musiała spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  8. a jaką metodą olejujesz, że starcza Ci na tak długo? bo mnie od drogich olejków odrzuca fakt, że moje włosy tolerują tylko na sucho i takie ilości, że strach...

    Pozdrawiam, Cholera Naczelna / 4cholery.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja robię tak że w zagłębienie dłoni wylewam troszkę i 'maczam' w tym końcówki, potem masuję aby rozprowadzić tę odrobinę wyżej a potem jeszcze raz wylewam z zagłębienie troszkę i nakładam od połowy i znowu masuje - pamiętaj że z włosów olej nie musi kapać aby były naolejowane ! im wystarczy na prawdę odrobina a olej jest wszędzie. Mam nadzieję że pomogłam ;-) pozdrawiam

      Usuń
  9. niemiałam vatiki, uzywam zwykłego oleju kokosowego i jestem bardzo zadowolona z efektów jaki daje.

    OdpowiedzUsuń
  10. Używam olejku w kapsułkach jako suplement

    OdpowiedzUsuń