czwartek, 4 kwietnia 2013

Najlepszy produkt do włosów w moim życiu

Najlepszy produkt do włosów w moim życiu


Bardzo lubię wszelkiego rodzaju maski do włosów, ale nie lubię a wręcz nienawidzę jednego - obciążenia( a niestety większość masek to robi). Mam włosy z natury cienkie a że są dość długie to już je obciąża więc staram im się nie dokładać więcej. Maskę ( choć to nie jest typowa maska) dostałam w wymiance kosmetycznym box-em i z pewnością będę kupowała ją tak długo aż będzie w produkcji. Zakochałam się w niej od pierwszego użycia. Mowa o BingoSpa kuracji z 40 aktywnymi składnikami. Chcecie wiedzieć więcej ? zapraszam niżej :



 Kuracja zawiera roślinny kompleks ponad 40 aktywnych składników, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania komórek włosa i skóry głowy.
Dzięki nim kuracja BingoSpa do włosów:
- wzmacnia cebulki włosów,
- zapobiega wypadaniu włosów, działa ochronnie, głęboko oczyszcza skórę głowy,
- działa przeciwtrądzikowo i przeciwłupieżowo,
- reguluje nawilżenie,
- reguluje wydzielanie sebum,
- likwiduje podrażnienia skóry,
- neutralizuje wolne rodniki,
- poprawia ukrwienie skóry głowy,
- chroni naturalny odcień włosów.





Produkt idealny ! Dobrze odżywia, unosi włosy u nasady, niweluje wypadanie, ułatwia rozczesywanie, ładnie pachnie, jest wydajny i tani. Czy ma jakiś minus ? - nie ma. Większość narzeka na lejącą konsystencje - ale to nie typowa maska tylko właśnie produkt nakłada się na skórę głowy i żeby wszędzie dotarł nie może być super zbity. Mi konsystencja nie przeszkadza w ogóle. Mogę chwalić ten produkt godzinami, ale po co ? Jeśli go kupicie same zobaczycie że jest rewelacyjny. Kupić go można w niektórych Tesco, w Hebe i przez internet . Kosztuje 16 zł/ 500 ml. Do tej pory chyba najlepszy produkt do włosów jaki miałam ( a miałam ich ogrom). POLECAM


Macie ? Kochacie ? Kupicie ?

16 komentarzy:

  1. Niedawno zakupiłam tą maskę, ale jeszcze jej nie używałam. Skoro się tak zachwycasz to już się nie mogę doczekać nałożenia jej. Ale tylko na skalp? Na długość się nie sprawdziła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczerze to na długość nie próbowałam bo ja nakładam na skalp i tak 1/3 od skalpu a na raszkę czyli końce i włosy od połowy olejek jakiś - i u mnie tak sprawdza się rewelacyjnie

      Usuń
  2. OO musze sprawdzić go na swych włosach :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ogólnie planuję kupić, ale wciąż zwlekam... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Musze wypróbować jak tak polecasz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Maski Bingo potrafią zniewolić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam jeszcze tą rózową też podobno świetna - ale zobaczymy, recenzja na pewno się ukarze ;-)

      Usuń
  6. hihi no proszę! i to mi się podoba :-)
    recenzja zachęca w 100%

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam maske z Bingo spa :) i jest całkiem fajna :)

    OdpowiedzUsuń