W7 bronzer honolulu - hit czy przereklamowany kosmetyk ?
Osobiście uwielbiam bronzery ! w różach kompletnie mi nie do twarzy natomiast w bronzerach czuje się idealnie. Chciałam go mieć od czasu kiedy zrobiło się na niego "bum" w blogsferze ale zawsze było coś ważniejszego. W końcu mam !!! I tak jak było u wielu dziewczyn - podbił moje serce. Po więcej zapraszam niżej:
OD PRODUCENTA
Matowy puder brązujący, bez dodatku żadnych drobinek.
Lekko orzechowy kolor sprawia, że puder może być z powodzeniem stosowany
przez osoby w różnym wieku. Produkt przeznaczony jest przede wszystkim
do podkreślania kształtów twarz, czyli do tzw. konturowania. Idealny
również do podkreślania ramion, dekoltu oraz szyi. Nadaje cerze
naturalną opaleniznę, sprawiając, że wygląda na zdrową, lekko muśniętą
słońcem. Nie tworzy smug i uczucia ciężkości. Po aplikacji skóra staje
się wygładzona. Do każdego opakowania dołączany jest pędzel do aplikacji
pudru, który znacznie ułatwia pracę z tym produktem. Całość zapakowana w
mały, elegancki i praktyczny kartonik. Wymiary opakowania: 5,5 cm x
5,5 cm x 3,1 cm
MOJA OPINIA
Produkt ten ma wiele zalet ale jak dla mnie tą najlepszą jest chyba jego 'matowość'. Miałam w swojej kolekcji wiele pudrów brązujących ale zawsze miały one jakieś tam drobinki. Ten jest super ! matowy, ma ładny ciepły kolor który pasuje chyba do każdego. Dodatkowo jak na moje oko nie można zrobić sobie nim krzywdy typu 'plamy' - można tworzyć mocniejszy efekt poprzez kolejne warstwy ale jak używa się go normalnie - nie można przesadzić. Jest MEGA wydajny i na dodatek tani. Czego chcieć więcej ? dla mnie ideał którego nie zamienie na żaden inny !
Macie ? kochacie ? planujecie zakup ?
nie mamy ale planujem;)
OdpowiedzUsuńJa podobnie :)
UsuńI jeszcze kilka innych W7ek :)
Ostatnio miałam go kupić, ale jakoś mi do niego nie po drodze
OdpowiedzUsuńSpróbuję napewno!:) Musze sie tylko zebrać w sobie:D
OdpowiedzUsuńnie miałam ale sie czaje;)
OdpowiedzUsuń