Tak niewiele trzeba aby włosy wyglądały lepiej
Jakiś czas temu zrecenzowałam olejek do włosów cienkich, który działał jak odżywka bez spłukiwania. Dziś kolejny produkt z tej serii. Odżywek używam tylko spłukiwania, ale po umyciu lubię nałożyć jakiś olejek bądź serum, które widocznie poprawią wygląd moich włosów, oraz uchronią je przed wiatrem, słońcem, zimnem itp. Przy tego typu produktach zawsze bałam się obciążenia, bo nie wyobrażałam nałożyć sobie oleju na włosy i nie zmyć go ? myślałam że to czyste szaleństwo i włosy potem będą wyglądały okropnie (będą oklapnięte, przylizane i po prostu tłuste!)- jak bardzo się pomyliłam Olejek podobnie jak jego poprzednik bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Co prawda nie sprawi że skleją się wasze rozdwojone końcówki czy Wasze włosy nagle z bardzo zniszczonych staną się idealne, ale jak dla mnie robi bardzo dużo. Jesteście ciekawe kolejnego olejku ? Zapraszam:
OD PRODUCENTA
Właściwości:
- nawilża włosy
- dodaje włosom siły
- pielęgnuje włosy
- nadaje włosom blask
Skład:
- olejek arganowy
- olej z papirusa
- olej lniany
Typ włosów:
Przeznaczony do wszystkich rodzajów włosów.Aplikacja:
Nanieś na wilgotne albo suche włosy. Nie spłukuj.
MOJA OPINIA
Za chwilę zaczną się komentarze - jaki on ma skład, same silikony itp. Celowo nie napisałam że nawilża włosy i poprawia ich kondycję tylko poprawia ich WYGLĄD. Olejek sprawia, że nasze włosy są miękkie, łatwiej się rozczesują i ładnie błyszczą - i właśnie tych rzeczy oczekuję od olejku bez spłukiwania. Rzeczą która mi w nim nie odpowiada jest to iż delikatnie obciąża moje włosy - może dlatego że są wyjątkowo delikatne. Myślę że będzie on idealny dla osób szukających 'lekkiego dociążenia' oraz ograniczenia puszenia się włosów. Ma fajne opakowanie (ja miałam tę malutką wersję) - wygląda ono elegancko i stylowo. Dodatkowo ładnie pachnie - waniliowo, ale zapach nie zostaje sługo na naszych włosach. 5 ml olejku kosztuje 5 zł więc myślę że za taką cenę na prawdę warto spróbować, tym bardziej że jest BARDZO wydajny. Aplikacja jest łatwa i przyjemna. Mimo, że włosy po jego użyciu wyglądają na na prawdę zdrowe i odżywione ten efekt nie utrzymuje się na włosach - po myciu efekt znika. Ale jak wspomniałam na początku ja nie oczekuję od olejku aby super zregenerował moje włosy. Czytałam wiele pozytywnych opinii, dziewczyny do jego zalet zaliczały głownie zapach, miękkość i wydajność - ja zgadzam się z tym w 100%. Przyznam że duża wersja tego eliksiru jest dość droga (60 zł) ale warta kupna. Jeśli dla kogoś to zbyt duży wydatek można kupować jak ja mniejsze wersje - tylko jak wiadomo wyjdzie to dużo drożej jeśli się przeliczy - to już każdego indywidualna decyzja. Ja puszących się włosów nie mam ale wiem że w tym problemie olejek bardzo pomaga. Ja z początku nie zdawałam sobie sprawy że olejek jest wyprodukowany przez Revlon- w swoim czasie uwielbiałam ich podkład ale po zmianie mojej cery musiałam go odstawić- ale nie o tym mowa w poście. Chciałam Wam tylko dać znać że to na prawdę fajna firma i ma sporo kosmetyków wartych uwagi, warto przyjrzeć im się bliżej.
Ten olejek jak i inne produkt marki Revlon możecie znaleźć na iperfumy.pl
Macie swoje ulubione olejki ? Macie ochotę wypróbować Revlon-owy eliksir ?
Nigdy o nim nie słyszałam. Ostatnio używam olejki do włosów po myciu, najcześciej na mokre by za bardzo ich nie obciążać.
OdpowiedzUsuńHmmm chyba nie napisałaś nic o cenie, mogłabyś powiedzieć coś na ten temat ? ;p
OdpowiedzUsuńolej przed myciem nakladam praktycznie zawsze, a po myciu tylko na suche wlosy. Gdy nakladam na mokre albo wilgotne- zostaja tluste. I nie jest to kwestia ilosci olejku, bo nakladajac tyle samo na suche- blyszcza ze wszyskich sil, sa miekke, lejace i idealnie ulozone. :)
OdpowiedzUsuń